KsiążkiKariera NR.11 Każdy kiedyś zaczynał swoją przygodę z programowaniem. W roku 2010 kupiłem wiele książek do C#, ASP.NET i wiele z nich okazało się niestety śmieciem niewartym nawet papieru toaletowego.
Na początku roku 2016 zrobiłem wielki porządek w domu i wyrzuciłem niektóre książki na makulaturę. Nie ma sensu takich książek trzymać. Chociaż przyznam, że niektóre z nich służyły mi za podstawkę do telewizora.
Dlaczego piszę o tym, że warto się zastanowić jakie książki kupujemy, a nawet ściągamy. Ostatecznie bezużyteczna książka zabiera nam czas i tworzy pewien chaos.
Pokażę więc niektóre z tych książek, które kupiłem w 2010 roku, a które bardziej mi przeszkodziły na ścieżce kariery niż pomogły.
Moim zdaniem wszystkie książki WROX o ASP.NET są naprawdę źle napisane. Teraz wydawnictwo się obudziło i zaczęło wydawać lepsze książki. Lepszą książkę WROX łatwo rozpoznać po szacie graficzne na okładce, bo nie ma na niej wizerunków twarzy programistów. Akurat ta książka, w mojej ocenie należy do najgorszych. Pamiętam, że ją kupiłem, bo dostałem obietnicę tego, że dostanę „gotowe rozwiązania”.
Te gotowe rozwiązania miały mi pomóc w napisaniu projektu w czasie studiów. Nic to mi nie dało. Co więcej, książki z tej serii „mord programistów” marnują dużo przestrzeni na umieszczenie kodu w książce. Najlepsze jest to, że 6 lat później bez otwierania tej książki pamiętałem, że zawiera przykłady przy użyciu C# i VB, co oznacza, że ilość treści jest sztucznie powiększona kodem.
CSS gotowe rozwiązania. Kolejny przykład jak nie pisać książki. Książka, zamiast omawiać, co robi dany element CSS koncentruje się na SPAMOWANIU kodu w książce. W rezultacie książka jest o ok. 60% „chudsza” niż się normalnie wydaje.
Jakie to były czasy, gdy słowo „zawiera CD” było wielkim atutem książki.
Zaawansowane programowanie. Z ASP.NET AJAX, zapoznałem się dobrze, ale ta książka do tego się nie przyczyniła. Miała podobne problemy, jak inne książki „mord” programistów.
Jak już jestem przy AJAX. To, co tu dużo mówić tytuł „…dla zaawansowanych” wcale nie oznaczają, że książka będzie mądra. Moja irytacja nad tą książką przebiła czasoprzestrzeń, bo do dziś pamiętam, co mnie w niej zirytowało.
Książka poświęca 200 stron na wyjaśnienie czym jest AJAX jakby to była co najmniej fizyka kwantowa. Gdzieś w połowie pojawiają się pierwsze przykłady PHP i JavaScript i uświadamiasz sobie, że kod ma dla ciebie więcej sensu niż pseudo bełkot o tym, jak AJAX działa i jest "mądro-trudny".
Grubość książki więc nie świadczy o jakości.
ASP.NET AJAX Server Controles. Ta książka akurat jest dobra tylko czytając ją zacząłem się nad czymś zastanawiać. Jaki jest sens tworzenia kontrolek AJAX w C# po to, aby zrobiły coś po stronie serwera. Rozumiem korzystanie z gotowych kontrolek, ale tworzenie własnych mija się z celem.
Gdyby tak był jakiś język programowania, który pozwoliłby napisać kod po stronie klienta… Tak jest coś takiego, nazywamy to kodem JavaScript.
Framework ASP.NET AJAX został oficjalnie odrzucony przez Microsoft na rzecz jQuery w 2010 roku. Rozwiązania, których ta książka uczy są zbyt trudne i nic dziwnego, że sam framework umarł. Chociaż gdzieś jeszcze kontrolki UpdatePanel żyją i straszą programistów.
Jako student miałem także fazę na Flasha i na program Adobe After Effects. Kupiłem parę książek, ale ostatecznie stwierdziłem, że więcej człowiek może się nauczyć z tutoriali od zwykłych ludzi niż z dydaktycznych książek.
Oficjalny podręcznik, więc nie musi być dobry. Przynajmniej moje marzenia o tworzeniu fajnych animacji gdzieś jeszcze żyją w moim sercu.
Z cyklu jakiej książki nie powinieneś wygrywać na konferencjach. Książka dobra, ale Windows Phone, Silverlight i XNA… te nazwy w roku 2016 dużo mówiły. Uważaj czego się uczysz dzisiaj. Xamarin przynajmniej ma bardziej stabilną przyszłość niż te poprzednie technologie.
Kupując tę książkę myślałem, że nauczę się pisać zapytania SQL, ale jak się okazało była to książka administratorska i napisana chyba dla kogoś, kto studiował nocami magiczne definicje z egzaminów na certyfikaty Microsoft.
Książki, które pozwoliły mi określić czego chce
Jedną z pierwszych książek, która uświadomiła mi czego chcę w programowaniu, była książka do PHP.
Książka moim zdaniem miała dobre przykłady, tylko po tygodniu stwierdziłem, że ten język programowania nie jest dla mnie i przesiadłem się na C#. Był to rok 2009 i szczerze mówiąc wtedy uczyłem się pisać proste programy, które wyświetlały napisy.
Jak już jesteśmy przy podstawach. To te banalne książki też mi pomogły. Nie ma co się wstydzić, ale składnię HTML też trzeba znać.
Jedyną wadą tych książek jest oczywiście fakt, że był one tylko pierwszym krokiem w przygodzie. Pierwsze zasady CSS, aby pokolorować listę UL / LI na stronie.
Tak, dzisiaj tworzy się strony internetowe zupełnie inaczej, ale te książki też wykazują jak na początku drogi musisz komuś coś tłumaczyć na chłopski rozum, aby zapamiętał i miał tę wiedzę do końca życia.
A oto inna książka, która dała mi pomocnego kopa w ASP.NET.
Nie była to doskonała książka, ale moim zdaniem dobrze podzieliła informacje na temat ASP.NET Web Forms.
Web Forms nie są dobrym framework-iem, ale nie będę kłamał tak zaczynałem. Tej książki nigdy bym nie wyrzucił. Z tego, co pamiętam na studiach inżynierskich komuś tę książkę pożyczyłem i niestety potem już do mnie nie wróciła.
Mam wrażenie, że z tą białą okładką zawarłem więź emocjonalną.
Inną książką, którą nawet specjalnie sprowadziłem do kraju była właśnie ta książka "ASP.NET Desing Patterns", która nie tylko omówiła wzorce projektowe, ale także warstwy aplikacji.
Lubię tę książkę, bo udowodniła mi, że wydawnictwo WROX się zmieniło.
Jaki jest morał z tej historii
Trzeba uważać na „złe” książki na początkach swojej kariery i na innych etapach też. Pamiętam jak kupiłem książkę za 80 zł na temat Objective-C i stwierdziłem, że większość przykładów jest nieaktualna i po prostu nie działa.
Na szczęście wraz z rozwojem Internetu wydawnictwa poczuły trochę większą presję na wydawanie dobrych książek. Nie zawsze jednak ta było.
Jeśli chodzi o początki programowania nie trzeba też kupować całej masy książek. Ja to robiłem po to, aby się zmotywować do pracy, ale efekt był odwrotny.
Dlatego kupuj książki z głową, bo czasami do dobrego startu wystarczy ci tylko jedna bądź żadna.
Biblia programowanie nie jest ci potrzebna. Potrzebujesz tylko kierunku.