Charyzma Aktorów Marvela

Ich style w wywiadach i w networkingu

Jeśli czytasz ten artykuł oznacza to, że albo jesteś wielkim fanem filmów Marvela, albo chciałbyś się dowiedzieć jak stać się charyzmatyczną osobą. Jeśli jesteś tutaj z tych dwóch powodów to gratuluję. Charyzma wydaje się mistyczną zdolnością, którą posiadają tylko wybrani. Po prostu ktoś ją ma albo jej nie ma. Jak to jednak jest u aktorów filmów Marvela.

To prawda, że istnieje wiele wskazówek. Każdy z nas powinien je śledzić, aby stać się lepszą osobą. Istnieje jednak wiele różnych stylów pokazywania swojej osoby. Ma to sens. 

Nikt nie powinien Ci mówić, jaki powinieneś być. A z drugiej strony jak masz być charyzmatyczny, gdy nie jesteś sobą, tylko wkładasz maskę.

Ostatnio udzieliłem wywiadu bez przygotowania i rozmawiałem z ludźmi na konferencjach. Zadałem sobie proste pytanie - jak ja mogę zrobić to lepiej. Co sprawia, że wywiady z niektórymi osobami są ciekawe. Co sprawia, że niektóre osoby są zapamiętane w czasie networkingu, a inne nie. Charyzma wydaj się tutaj słowem kluczem, ale z czego to wynika.

Jako fan filmów Marvela zauważyłem, że wielu aktorów w swoich wywiadach prezentuje podobną postać, jaką grają w filmach, bądź nawet lepszą. Każdy z nich ma swoją osobowość i swój styl. 

Dlaczego więc nie przyjrzeć się im i zobaczyć, jacy są, gdy udzielają wywiadów, czy też rozmawiają z ludźmi.  

Wiem co myślisz każdy mógłby mówić o charyzmie u atrakcyjnych, przystojnych aktorów.  Wygląd i rozmiar bicepsa to esencja i nie ma w tym większej głębi.  Jakbym miał taką testosteronową twarz, to też ludzie chcieliby ze mną gadać. 

Mimo tego istnieją wartości w analizie ich zachowań i ich osobowości, które wyciekają w wywiadach. 

Warto zaznaczyć, że zapewne Ci aktorzy nie są tacy cały czas.  Jednak mają oni ciekawe nawyki.

Gigant Uwagi - Anthony Mackie

Aktor Anthony Mackie grający skrzydlatego bohatera falcon-a wykazuje się charyzmą giganta. 

Co to znaczy? ...że jest wysoki. Nie, nie o to tu chodzi? 

W swoich wywiadach Anthony robi wszystko mocno i gigantycznie.  Swoim głosem podkreśla każde słowo. Swoim gestami pochłania dużą przestrzeń.  Swoją twarzą pokazuje przerysowane emocje. 

Wszystko co robi w wywiadach jest DUŻE i krzykliwe.  Jak można się domyślać taka osoba łatwo pochłania uwagę. 

W dużych grupach taka osoba najlepiej się odnajduje.

Taka osoba nie boi się mówić głośnio i wyrażać swojego zdania. 

Gdy inne osoby zapewne skurczyłyby się w tłumie - Gigant Uwagi będzie jak czerwona kropa na tle innych czarnych.

Gigant Uwagi nigdy nie ma problemu z dołączeniem do grupy. Po prostu czeka, aż jedna osoba skończy i wtedy Gigant wskakuje dumnie do grupy.

Jak można się domyślać Giganci Uwagi bardzo siebie cenią. Ta pewność siebie i wciskanie się grupę musi mieć swoje źródło.

O ile takim zachowaniem można przyciszyć niektóre osoby, to nie zmienia to faktu, że takie zachowanie jest atrakcyjne. Pokazuje dominację. 

Ten typ osobowości dobrze się sprawdza w networkingu. Jako Gigant Uwagi pochłaniasz uwagę grupy, co jest dobre. Można to jednak zrobić jeszcze lepiej. 

Gdy już będziesz miał uwagę innych, ponieważ masz duże gesty, słowa i mimikę lub czerwony ubiór, to przekaż tę uwagę innej osobie. 

Niech twoja tymczasowa władza nad uwagą zostanie przekazana.  W ten sposób  będziesz gigantem uwagi i będziesz miał moc przekazywania tej uwagi innym osobom.

Pamiętaj tylko o tym, że w rozmowach jeden na jeden bycie krzykliwym nie pomaga i wtedy trzeba zmniejszyć swoje gesty i słowa. 

Będąc Gigantem Uwagi zwiększasz sobie szanse na bycie pierwszą osobą do zauważenia, co zwiększa twoje szanse na bycie najbardziej zapamiętaną osobą na konferencji.

Opowiadacz historii - Tom Holland

Każdy z aktorów jest opowiadaczem historii. Jest to jeden z lepszych sposobów na efektywne odpowiadanie na pytania drugiej osoby.

Zauważyłem jednak, że robi to najczęściej aktor Tom Holland grający postać Spider-Mana

Oglądając wywiady zrozumiałem, że na większość pytań zawsze można odpowiedzieć jednym zdaniem. Problem jednak polega na tym, czy byłoby to ciekawe.

Powiedzmy, że jesteśmy na randce i na proste pytanie jak :

  • Czym się zajmujesz
  • Jakieś masz marzenia 
  • Co lubisz jeść
  • Co lubisz robić

Tak naprawdę zawsze możesz odpowiedzieć prostymi zdaniami:

  • Jestem programistą
  • Piszę bloga
  • Lubie kotleta
  • Lubie przemawiać
Bombardowanie ludzi informacjami na swój temat  wydaje się oczekiwane, ponieważ same te pytania to sugerują. Co jednak by się stało, gdybyśmy odpowiadali na pytania w formie historii.
 
Historia zawsze będzie ciekawsza niż bezpośrednia odpowiedź. 
 
Nawet jeśli otrzymasz pytanie, na które możesz odpowiedzieć jednym słowem - pomyśl czy to nie jest okazja na opowiedzenie prostej historii.
 
Oczywiście opowiadanie historii w magiczny sposób też nie ulepszy konwersacji z drugim człowiekiem.

Zapewne zdarzyło Ci się  być na spotkaniu z kimś, kto gadał i gadał, i w swoich historiach się nawet zapętlił .

Tom Holland ma jednak na to przepis. W swoich historiach zawsze używaj

  • Dialogów
  • Opisuj swoje stany w historii w czasie terażniejszym
  • oraz tak jak w dowcipie trzeba zachować element tajemniczości 

Ten element ukryty w Twojej opowieści jest najważniejszy.  Słuchacz powinien się zaciekawić dalszym ciągiem Twojej opowieści. 

Dlatego w swojej historii trzeba stawiać pytania w umyśle słuchacza. Jaki jest sens słuchania czyjejś historii, gdy już znasz jej zakończenie. Zawsze można opowiedzieć o konfliktach, które się pokonałoby być we właściwym miejscu. 

  • Słuchaj zawsze chciałem być programistą, ale nie byłem dobry z matematyki i naprawdę nie wiedziałem jak sobie poradzę. Moja rodzina też nie wiedziała. Moi nauczyciele też nie wiedzieli. Mój pies też...
  • Moim marzeniem jest pisanie bloga. Pamiętam jednak jak pisząc pierwszy wpis myślałem to nie to, a później otrzymałem listy życzące mi śmierci, ktoś napisał parodię mojego wpisu.
  • Pamiętam jak moje ulubione danie kiedyś uratowało mi życie. Jak pierwszy raz przyjechałem do Warszawy i nie miałem niczego. Pracy nie było, studiów nie było i pieniędzy też nie było. Co mogło mnie zmotywować do działania w tamto niedzielne południe, gdy lodówka była pusta.
  • Gdy prowadziłem jedną z prezentacji pamiętam jak byłem  ubrany w czarny garnitur i było ze 30 stopni na dworze. Było mi gorąco więc ciągle piłem wodę.  Rozmawiałem z ludźmi przed moją prezentacją i gdy już czas mojego wystąpienia się zbliżał, to uświadomiłem sobie, że nie byłem w toalecie od 5 godzin. Co więcej, nie miałem pojęcia gdzie jest toaleta w tym szklanym budynku pełnym korytarzy...a od mojej prezentacji dzieliło mnie nie 10 minut, nie 5 minut, a 3 minuty. 3 MINUTY

To nie jest łatwe.  Gdy opowiadamy historię trzeba stawiać pytania i zdramatyzować odpowiedź.

Opowiadanie historii jest jedną z najważniejszych cech charyzmatycznego człowieka.  W sumie pomyśl sobie, że odpowiedź na każde pytanie jest jak mała mowa.

Zanim zaczniesz opowiadać swoją historię, upewnij się tylko, że ludzie Ciebie słuchają.

Łaska odjechanego kolesia: Robert Downey jr

Ten typ charyzmy nie jest dla każdego. Śmieszy mnie jednak to, że postać filmowa Iron Man oraz sam aktor Robert Downey Jr wydają się zachowywać podobnie.

W tym wypadku ciężko odróżnić czy to Iron Man jest Robertem, czy to Robert jest Iron Manem.

Dlaczego jednak ten typ charyzmy nie jest dla każdego? 

Wymaga ona statusu i autorytetu w grupie.  Jeśli go nie masz to zachowywanie się w taki sposób może być strzałem w kolano.

Jesteś odjechanym kolesiem. Stawiasz siebie na wysokim szczeblu. Żartujesz sobie jak duży jest twój autorytet i jak bardzo ważny jesteś w danym kontekście.

Stawiając taką ramę może sprawić, że ludzie będą chcieli Cię naśladować. 

Zazwyczaj masz grobową minę i nie śmiejesz się z byle czego.  Twój specjalny śmiech jest tylko dla wybranych.

Nikt nigdy nie ma Twojej całkowitej atencji, ponieważ to Ty ją zawsze masz - dla siebie. To oni mają walczyć o nią.

Co ja robię tutaj z tymi frajerami

Mają wysoki status dajesz łaskę swojej osoby innym.

Oczywiście status ALFA jest kontekstowy. To Ty musisz sobie odpowiedzieć na proste pytanie, czy tworzenie ramy swojej zajebistości to Twój styl charyzmy.

Być może odwrotny mechanizm jest bardziej w Twoim stylu.

Dawca - Chris Evans i Chris Hemsworth 

Możesz stworzyć dojechaną ramę dla siebie, ale także dla innych. 

W filmach Marvela być może wiele razy widziałeś jak Kapitan Ameryka okazywał szacunek dla reszty swojego zespołu i nigdy nie stawiał nikogo na niższym szczeblu niż on sam.

Postać Thora zwłaszcza w ostatnim filmie Thor Ragnarok pokazuje naturalność aktora Chrisa Hemsworth. Widać w nim entuzjazm i szczerość. 

Jeśli nie widziałeś tych filmów nic straconego. Aktorzy widać stosują te same zasady w swoich wywiadach i nie są tylko postaciami fantasy. 

Wznoś innych poprzez śmiech, komplementy i entuzjazm.

Dawca byłby znakomitym skrzydłowym na imprezie randkowej bądź networkingowej.

Wydaje się to proste, ale ludzie lubią czuć się ważni i docenieni. Dlaczego więc im tego nie dać? Dlaczego ich nie wysłuchać? Włącz empatię i skieruj swoją uwagę na nich.

Ludzie też potrzebują ciepła i sympatii.

Jest to odwrotność łaski dojechanego kolesia. Pamiętaj jednak by być w tym wszystkim naturalnym. Pokaż ludziom, że naprawdę ich lubisz, a nie tylko udajesz, bo masz w tym interes. 

To jeden z powodów, dlaczego jako dawca możesz łatwo zostać  z kategoryzowany przez kobietę jako miły facet, który teraz wrzuca żetony "bycia miłym" za seks.

Szczerość i autentyczność jest tutaj ważna. Jak i pewność siebie. Nie możesz być miły cały czas, bo to też będzie podejrzane.

Mów komplementy, gdy naprawdę to czujesz. 

Jeśli jesteś na wyższym szczeblu, ponieważ masz autorytet Twoje słowa będą miały jeszcze większą moc. Komplement od szefa dla pracownika ma moc - komplement od pracownika do szefa już nie tak bardzo, ponieważ pojawia się kontekst ukrytego interesu. 

Co więcej, w wywiadach widać, że  Chris Hemsworth został mistrzem naturalnego przyjacielskiego dotyku.

Dotyk to nie tylko sztuczka uwodzenia. My jako istoty ludzkie potrzebujemy przytuleń czy prostego klepnięcia  po plecach. Oglądając GIF-a zapewne poziom Twojego zaufania do aktora Chrisa Hemswortha wzrasta, nawet jeśli nie oglądałeś filmów z Thorem i widzisz go pierwszy raz.

Dotyk wyraża ciepło Twojej osoby. Dotyk może obniżyć ciśnienie krwi, zmniejszyć tętno i obniżyć hormon stresu. 

Jak jednak zrobić to dobrze. W środowisku Toastmasters znam tylko jedną kobietę, która wykorzystuje ten atut charyzmy w pełni.  (Pozdro dla Juli) Widać, że naturalny dotyk nie jest dla nas łatwy.

Dotykiem też można stworzyć niezręczną sytuację.

Chris Hemsworth jest znakomitym studiem przypadku, jeśli chodzi o naturalny dotyk.

...

...

......

Oczywiście nie musisz dotykać wszystkich by być charyzmatycznym.

Sekret Chris Hemsworth zapewne wynika z tego, że przez lata dotykiem wyrażał swoje przyjacielskie emocje. 

Czyli by być taki jak on musisz ćwiczyć naturalny dotyk pomiędzy członkami rodziny i przyjaciółmi.

 Tak by później umieć wyczuwać momenty, w których można kogoś dotknąć bez żadnych motywów seksualnych.

W zależności od poziomu twojej relacji modyfikuj długość i poziom swojego dotyku. Bariery dotyku są zależne od osoby, jak i od danej kultury. W japońskiej kulturze proste przytulenie ma bardziej intymny kontekst.

Jak jednak  pokazuje Chris Hemsworth dotyk jest potężną bronią charyzmatycznych ludzi.

Śmieszek - Chris Pratt

Kojarzysz w swoim życiu osoby, które nie są poważne i zawsze odnajdują rozrywkę bez względu na to jak szara rzeczywistość ich otacza.

Ja też nie.

Chris Pratt opanował tę umiejętność na poziomie mistrzowskim. 


Jak więc być śmieszkiem?

Po pierwsze trzeba znaleźć dla siebie rozrywkę w swojej codzienności.

Możesz gadać do siebie, gdy jesteś sam w domu. Możesz tworzyć krótkie głupie filmiki na Instagramie na temat swojego śniadania. Możesz śpiewać pod prysznicem. 

Przebierać się i chodzić w masce konia. Zostać pajacem dla samego siebie.

Włącz głośnią muzykę i zacznij tańczyć jak Star-Lord ze Strażników Galaktyki. Podobno swoim głupim tańcem uratował całą planetę. 

W każdej sytuacji znajdź dla siebie zabawę. 

Gdy już zbierzesz tę energię i tę mentalność to podziel się nimi z każdą inną osobą, z którą jesteś. 

Mając do siebie dystans w łatwiejszy sposób będziesz w stanie opowiadać o sobie. Nawet jeśli masz  swoją mroczną przeszłość  robiąc jaja z niej i szukając rozrywki w tym, co ci nie wyszło, zdobędziesz sympatię ludzi.

By być śmieszkiem trzeba nauczyć się dawać inną ramę do sytuacji złych lub niepewnych. Znajdować w swoich porażkach pozytywne światło. To nie jest łatwe i może nie pasować do Twojej osobowości. Wszystko jednak można przećwiczyć, a ludzie kochają tych, którzy nie traktują ani siebie, ani rzeczywistości, w której się znajdują do końca poważnie.

Pracowałeś kiedyś w McDonaldzie, miałeś 5 związków i żaden się nie udał, studiowałeś kierunek, który nic tobie nie dał. 

Naucz się znajdować coś pozytywnego w tych sytuacjach, a później nauczysz się żartować z innych problemów podczas rozmowy z innymi.

Mózg lubi wzory więc trzeba to ćwiczyć, ćwiczyć. Moment śmieszności sam się nie pojawi.

To nie jest technika. To jest styl życia.

To jednak jeszcze nie koniec, aby wykorzystać talent śmieszka w pełni trzeba tę humorystyczną umiejętność wykorzystać by dowartościować inne osoby poprzez ukryty w żarcie komplement.

Jest to potężna broń, ponieważ dzięki temu nie musisz się cenzurować. Możesz dziewczynie powiedzieć otwarcie, że dasz jej wielokrotny orgazm i zapewne wyjdzie to naturalnie, ponieważ powiesz to, bo chcesz poczuć się dobrze, a nie dlatego by zaszpanować dziewczynie. Humorystyczna rama też Ci pomoże mówić bardziej agresywnie na tematy seksualne. 

Dowcipy będą pisać się same:

Dziewczynie trzeba dać dwie rzeczy. Uśmiech albo orgazm 

...

- pytanie, co przyjdzie mi łatwiej

-> Co byś zabrał na samotną wyspę? 

-> Kolekcję DVD serialu Pamiętnik Wampirów. 

-----> Wiesz co chcę  u swojej kobiety najbardziej

-----> Co 

------> By umiała robić schabowe

Bycie śmieszkiem też przydaje się w networkingu. Będąc na konferencji 4Developers ironicznie opisywałem samą dziwność procesu networkingu i co może pójść nie tak.

Rozbawiłem przy tym wiele osób. Nie wyszedłem na dziwaka mówiąc, że będę dziwny. Ciekawe doświadczenie.

Wracając do Chrisa Pratta jest on niesamowitą lekcją śmieszka. Wystarczy obejrzeć kompilacje jego śmiesznych momentów, by zrozumieć co się dzieje w jego głowie, by mieć taką naturalną charyzmę.

Pamiętaj o tym aby znajdować rozrywkę w codziennych sytuacjach. Naucz się znajdować pozytywne aspekty każdej sytuacji. 

Potem nauczysz się używać dowcipów, by dawać ukryte komplementy innym.

To koniec

Dużo można się nauczyć od aktorów z filmów Marvela. To były cenne lekcje. Charyzma ma wiele barw. 

Możesz być dawcą i być po prostu miły.  Możesz stworzyć taki autorytet, że będziesz dawać łaskę zajebistości ludziom, którzy będą przebywać z Tobą. Możesz też być śmieszkiem i mieć dystans do siebie. 

Możesz też nauczyć się jak być krzykliwym gigantem i pochłaniać uwagę grupy.  A na koniec opowiedz o sobie krótką historię z małym dreszczykiem i niepewnością.

Ty też możesz być jak bohater filmu Marvela. 

Cezary Walenciuk
Nazywam się Cezary Walenciuk. Pracuję w Warszawie przy różnych projektach webowych i mobilnych. Moim marzeniem jest pomaganie innym osobom, które zaczynają swoją przygodę z programowaniem. Jeśli chcesz mi pomóc użyj któregoś z przycisków na dole bądź dodaj komentarz.

blog comments powered by Disqus