Zastanawiałeś się jak twoja mowa brzmi, gdyby była utworem muzycznym. Każde zdanie, każde słowo, każda pauza buduje określone nasycenie emocjonalne. Od ciebie zależy czy mowa będzie miała rytm, czy nie. Odbiór twojej mowy zmienia się z każdym wyrazem. Jest to w pewnym sensie przepływ. Chciałbyś przykuć widza mieszanymi emocjami jak utwór muzyczny grający pod koniec epickiej gry, albo w trakcie walki z ostatnim potworem. Jest to bardzo skomplikowany temat. W tym wpisie pokażę ci fragment mojej mowy, który został poprawiony, aby był lepszy przepływ emocjonalnej melodii.
Zabiegiem zalecanym jest stworzyć mowę, która ma formę sinusoidy. Skaczę z jednego stanu emocjonalnego w drugi.
Napisanie takiej mowy to sztuka. Nie wyjdzie ona za pierwszym razem nikomu.
Oto przykład zepsutej melodii. Napisałem ją pierwszy raz i już są w niej pewne błędy.
Kolor niebieski oznacza negatywny stan emocjonalny n.p smutek.
Kolor zielony oznacza fragmenty, które mają rozbawić widza.
Przetestowałem ten fragment przy małej publiczności, zauważyłem, co w tej mowie się nie sprawdza.
Pamiętaj zawsze rób rewizję swoich mów przed występem, a nie po. :)
Przykład fragmentu mowy : Fabryka nieudaczników
Dzieciństwa nie ma.
Bohaterów nie ma.
Nie ma miłych ludzi?
Dlatego żyje sam. Od 25 lat.
Wiem jak to brzmi, ale jestem ofiarą w też jesteście ofiarami...spisku...fabryki nieudaczników.
Siedzę sam w pokoju w domu moich rodziców.
Mam czas na leżakowanie, spanie i czytanie,i w sumie wróciłem do przedszkola.
Życie jest jak podobno jak pudełko czekoladek tylko, że je wszystkie zjadłem.
Trochę ostatnio przytyłem, ale żadne spodnie nie są na ciebie za ciasne, jeśli żadnych nie nosisz
Czasem otwieram dziwi lodówki w poszukiwaniu odpowiedzi i zdaje sobie sprawę ze jest pusta.
Patrzę w lustro i wszyscy wiemy ze lustra nie kłamią na szczęście one się nie śmieją .
Chciałbym wyjechać w jakieś ekscytujące miejsce i tam godzinami patrzeć na swój telefon, ale mnie stać.
Studencki kredyt się powiększa i sobie uświadamiam, że moim ulubionym wspomnieniem z dzieciństwa jest niepłacenie rachunków
Wszystko mnie męczy. Sąsiad z góry też...a zwłaszcza jego słabe WiFi, bo nie mogę ściągać pornografii.
Muszę konia obsługiwać sam, bo do ostatniej dziewczyny wysłałem tyle romantycznych SMS i by jej udowodnić jak normalny jestem , że się nie udało .
Jestem ofiarą i was też to spotka. To wszystko spisek. Fabryki nieudaczników.
Zdania, które wybijają rytm
W mowie istnieje kilka niepotrzebnych zdań, które zbijają rytm całej mowy. Przykładowo zdanie z lustrem, mimo iż powinno być śmieszne ze względu na cały kontekst, śmieszne nigdy nie będzie. Podobnie jest ze zdaniem następnym związanym z lodówką. Nadaje ono mowie mocno depresyjny styl.
To ma być mowa, w której na zmianę przeskakuję ze śmiechu do smutku, ale widać tu głównie smutek. Nic dziwnego, że żarty nie działają.
Usuwamy więc te zdania.
Początek mowy
Początek mowy nadaje pierwszy rytm. Problem w tym fragmencie mowy nie polega na tym, że pierwsze zdanie jest negatywne. Problem polega na tym, że 4 pierwsze zdania mają ten sam ton.
Nadaje to więc całej mowie inny wydźwięk, z którego trudno wyjść.
Aby to poprawić dodamy zdania równoważące nastrój i melodię mowy. Dla ułatwienia zacznę mowę od wysokiego lotu emocjonalnego.
Zachowanie równowagi
Dobrze by mowy miała mieszany wydźwięk. Nie trzymała się jednego tonu emocjonalnego zbyt długo. W przeciwnym wypadku mowa będzie zbyt smutna, albo mowa będzie zbyt sucha w swoim radosnym tonie.
Wprowadźmy więc zmiany
Poprawiona mowa
Jestem wyjątkowy, specjalny, jedyny swoim rodzaju?
Dlatego żyje sam.
Od 25 lat.
Ma to swoje zalety, bo nie muszę często zmieniać bielizny.
Wiem jak to brzmi, ale jestem ofiarą w też jesteście ofiarami...spisku...fabryki nieudaczników.
Nikt mnie uratował, bo bohaterów nie ma. Jest tylko moja mama co robi mi kanapki.
Mam czas na leżakowanie, spanie i czytanie,i w sumie wróciłem do przedszkola.
Życie jest jak podobno jak pudełko czekoladek tylko, że je wszystkie zjadłem.
Trochę ostatnio przytyłem, ale żadne spodnie nie są na ciebie za ciasne, jeśli żadnych nie nosisz
Chciałbym wyjechać w jakieś ekscytujące, egzotyczne, wyrafinowane miejsce i tam godzinami patrzeć na swój telefon, ale mnie stać.
Studencki kredyt się powiększa i sobie uświadamiam, że moim ulubionym wspomnieniem z dzieciństwa jest niepłacenie rachunków
Wszystko mnie drażni, męczy, denerwuje. Sąsiad z góry też...a zwłaszcza jego słabe WiFI, bo nie mogę ściągać pornografii.
Muszę obsługiwać się sam, bo do ostatniej dziewczyny wysłałem tyle romantycznych SMS i by jej udowodnić jak normalny jestem ,że się nie udało. Czy ja jestem jakiś dziwny?
Jestem ofiarą i was też to spotka.
To ta sama mowa, ale ma inny rytm
Pamiętaj. Genialne mowy nie powstają za pierwszym razem. To co ci pokazałem to magia 1 rewizji mowy i jej przeanalizowania. Patrząc na swoje inne mowy zmieniam je przynajmniej 4 razy, aby uzyskać mowę, która nadaję się do wypowiedzenia na scenie.
Lepsi ode mnie mówcy potrafią edytować mowę 15 razy.
Dlatego nie bój się poprawek. Nie bój się eliminować zdania, które tworzą szum. Nie bój się zmieniać swojej mowy.
Nikt od razu nie osiągnął sukcesu. Powodzenia.