ZmianaKariera NR.15 Czasami przychodzi czas by zmienić pracę. To smutne, ale prawdziwe. Czasami praca, którą obecnie wykonujemy nie daje już nam tego płomienia.

Może jesteś szczęśliwym pracującym człowiekiem i współpracownicy są mili. Możesz pracować w domu, możesz pisać na temat technologii i kodów. Nie zawsze tak jest, ale warto to docenić. Naprawdę zmiana pracy to poważna decyzja, która będzie miała wpływ na to, jak będziesz spędzał swój czas między 8-16.

Kiedy trzeba zmienić prace

Gdy jednak jest bardzo źle, to warto porzucić swój statek. Jakie są tego powody:

1.  Powtarzalne błędy projektowe

Gdy drużyna programistów tworzy kolejną aplikację, która okazuje się pomyłką to wiadomym jest, że morale zespołu wtedy słabnie. Może być jednak jeszcze gorzej, nikt nie chce zmieniać tej aplikacji i nikt nie chce też uczyć się błędach.

Są różne firmy, ale zdarzyło mi się pracować w firmie, gdzie stawialiśmy na szybkość i krętactwo. Jakość kodu była tak słaba, że na bieżąco było widać, iż tworzymy koszmar. Dług technologiczny naszej aplikacji rósł z każdym dniem. Trumna była budowana i moja decyzja o zmianie pracy zapadła, gdy dowiedziałem się, że znowu mamy tworzyć kolejną aplikację byle szybciej.

Jeśli więc twoja firma nie chce się zmienić, gdy popełnia błędy w procesie tworzenia oprogramowania, to nie ma co angażować swojej osoby w taką sytuację.

2. Musisz posiadać masę zdolności, ale są one czysto losowe

Pracujesz w firmie, gdzie w zależności od sytuacji wykonujesz następujące czynności:

  • Aplikacja legacy napisana w Silverlight
  • Obsługa Photoshopa
  • Obsługa poczty
  • Pisanie sprawozdań
  • Robienie za sekretarkę
  • Aplikacja web w ExJS
  • Poprawki do aplikacji Android

Jeśli czujesz, że zbiór twoich zadań jest w ogóle losowy i nie ma żadnego wspólnego połączenia, to być może jesteś traktowany jak śmieć, który wykonuje zazwyczaj czarną robotę.

Dla dobra swojej kariery warto mieć jasną ścieżkę rozwoju w firmie, w której pracujesz.

3. Dodawanie nowych funkcjonalności na ostatnią chwilę

Pracowałem kiedyś w firmie, w której nowe funkcjonalności były dodawane w ostatniej chwili. Rekord absurdu polegał na dodaniu nowej funkcjonalności na 2 godziny przed prezentacją dla klienta. Jak się można domyślać tak dodawane nowe funkcjonalności nigdy nie działały dobrze.

Niestety, ale to nie jest definicja programowania zwinnego.

4. Brak standardów

Jeśli nie ma standardów to każdy pisze kod jak mu się podoba. Każda firma potrzebuje osoby, która by sprawdzała jakość procesu tworzenia oprogramowania, jak i samą jakość.

Jeśli pracujesz w firmie, gdzie nie ma testów jednostkowych, a co gorsza nie ma fazy testowej oprogramowania i wszystko jest testowane na produkcji, to lepiej się zastanów nad zmianą pracy. Aplikacja bez poważnej fazy testowej to poważny błąd. Nie można oczekiwać od programistów, że sprawdzą swoje dzieło dobrze. To nie jest ich praca.

Naprawianie błędów na produkcji jest stresem, którego nikt nie powinien doświadczać. To jest tak, jak pracowanie nad bombą z czasomierzem.

5. Nie jesteś już zapraszany na spotkania, na których już byłeś

Nieważny jest powód, czy jest on osobisty, profesjonalny, czy technologiczny. Jeśli nie jesteś zapraszany na pewne spotkania, to dla ciebie jest to sygnał, że pewien bilet został skasowany. Coś się dzieje, i jeśli nie wiesz co, to już raczej skieruj swoją uwagę na drzwi.

6. Manipulujący szef

Szef jest twoim centrum, więc wiadomo, jeśli czujesz się przez niego źle traktowany, to sprawy nie będą dla ciebie przyjemne. Jeśli czujesz, że szef delikatnie ci sugeruje, że praca po godzinach, czy praca, gdy źle się czujesz, to nic takiego dziwnego – to dwa razy się zastanów, czy nie pierze ci mózgu.

Jedną z historyjek, którą znam to taka, że szef kiedyś komuś w kuchni opowiadał swoją bohaterską postawę, jak to mając 40 stopni gorączki naprawiał aplikację i potem sam się zawiózł do szpitala.

Słyszałem też bajki na temat pracownika marnotrawnego, który odszedł z firmy, a po tygodniu błagał o możliwość powrotu, jak ten syn marnotrawny, który na chwilę zbłądził.

Jeśli więc czujesz, że twój szef stara się tobą manipulować, „motywować” do robienia czegoś, co tobie zaszkodzi, to warto wyjść.

7. System, nad którym pracujesz jest systemem legacy

Jeśli pracujesz nad systemem legacy – pielęgnuj go, poćwicz na nim i naucz się czegoś nowego. Nikt nie lubi pracować nad takimi aplikacjami.

Ktoś z kraju X napisał aplikację w swoim języku i teraz ta aplikacja jest sercem organizacji. Zastąpienie takiego systemu to czasem problem 5-letni.

Problem z systemem legacy polega na tym, że ty niczego się nie uczysz. Warto się więc zastanowić nad zmianą pracy, ponieważ nikt nie oczekuje od ciebie uczenia się po godzinach, na wszelki wypadek, aby nie zostać w tyle.

8. Czujesz, że jesteś na niższym szczeblu hierarchii firmy

Czujesz, że nawet sprzątaczka jest traktowana lepiej niż ty, to być może coś jest nie tak. W każdej firmie istnieje pewna hierarchia ważności, to nie jest problem. Problem jest wtedy, gdy ta magiczna drabina sprawia, że czujesz się gorszy,

Jeśli twój szef lub ktokolwiek inny przychodzi na spotkanie i z góry już wiadomo, że twoje zdanie nie będzie miało żadnego znaczenia, bo masz niski status, to widać, że coś jest nie tak.

Jeśli nie możesz mieć prawa głosu i wpływu na podejmowane decyzje, to po co w ogóle tutaj jesteś.

Projekt zapewne się zawali, bo ktoś nie spytał właściwej osoby, jak to ma naprawdę działać.

9. Informacje zwrotne

Jeśli otrzymujesz informacje zwrotne w postaci tekstowej, to jest to zły znak. Nikt nie lubi słyszeć o swoich wadach i błędach, ale jeśli jest to traktowane w taki sposób, to masz kolejny znak.

Informacje zwrotne zawsze powinny mieć formę rozmowy osobistej. Jeśli czujesz, że te informacje zwrotne wcale ciebie nie będą rozwijać, to wiesz, w jakim kierunku masz się kierować. W kierunku drzwi.

Escape

Nigdy nie masz pewności czy trawa będzie bardziej zielona po drugiej stronie, ale czasem pracę trzeba zmienić.