CzasAktywny NR.1 Każdy z nas w jakiś sposób marnuje swój czas. Jak więc przestać marnować czas? Trzeba by było sprawić, aby każdy nasz aspekt życia służył jakiemuś celowi.
Jeżeli byś nie marnował swojego czasu, to mógłbyś z czystym sumieniem powiedzieć sobie “Tak dałem z siebie 100% i niczego nie żałuję”.
Oczywiście niemożliwe jest, aby każda minuta twoja życia lub dnia była użyteczna.
W ciasnym pociągu nie zawsze będziesz czytał książkę, lub słuchał audiobooka.
W trakcie spaceru nie będziesz przy okazji analizował planów na przyszły miesiąc. Przy obiedzie lub śniadaniu nie zawsze możesz rozmawiać z drugim człowiekiem i z nim się integrować.
To jest niemożliwe. Dlatego nie można mieć do siebie pretensji za to, że przez 30 minut w trakcie naszego obiadu jedliśmy tylko obiad albo za to, że w trakcie jazdy z punktu A do punktu B nie robiliśmy czegoś tam jeszcze. Stworzenie idealnego planu dnia, gdzie każda minuta jest użyteczna jest mało realistyczne.
Są pewne granice, ale nie znaczy to, że nie możesz obecnie zlokalizować miejsca i momentów, w których faktycznie ten czas marnujesz. Kto wie może, jeśli wyrzucisz ze swojego życia parę czynności, które nic ci nie dają staniesz się lepszym człowiekiem i programistą.
Jakie więc są najbardziej popularne zjadacze czasu.
Telewizja
Osobiście przestałem oglądać telewizję jak jeszcze byłem na studiach inżynierskich. Telewizja moim zdaniem stała się tak ogłupiająca i nie ma już co oglądać. Będąc w Warszawie nie mam telewizji i jej nie potrzebuję. Uważam, że telewizja jest toksyczna. Co każde święta Wielkanocne lub Bożego Narodzenia o tym się przekonuję, nie wytrzymując nawet 5 minut.
Wiadomości, nieważne, z jakiej stacji telewizyjnej są tylko po to by wzbudzać w tobie emocje, najczęściej te negatywne. Oznacza to, że oglądając je nie tylko marnujesz czas, ale także zapewne będziesz bardziej wkurzony, wystraszony, zalękniony. Telewizja jest w stanie ciebie programować i wpływać na ciebie. Im dłużej oglądasz telewizję tym bardziej dajesz się kontrolować temu kawałkowi plastiku.
Jeśli więc nie traktujesz swojego telewizora jak monitora, to moim zdaniem powinieneś go śmiało wyrzucić. Każda inna czynności będzie lepsza od oglądania telewizji.
Żyjemy w świecie, w którym większość ludzi właśnie tak marnuje swój czas. Czy to jednak nam coś daje? Nie. Nawet gorzej telewizja robi ci sieczkę z mózgu. Wątpię abyś oglądał w telewizji non stop programy edukacyjno - historyczne np. o Chrystusie, czy o drugiej wojnie światowej. Z drugiej strony czy to jest ci potrzebne do życia.
Według tego artykułu na Spider Web (http://www.spidersweb.pl/2015/07/czas-przed-telewizorem.html) Polacy coraz więcej czasu spędzają przed telewizorem. Jak to w ogóle jest możliwe. Od stycznia do końca czerwca 2015 średni czas spędzony przed telewizorem wyniósł 4 godziny i 29 minut.
Cztery godziny zmarnowanego życia dziennie. Mam nadzieję, że ty nie oglądasz tak długo telewizji, ale jest to coś, czego nie można ignorować.
Pomyśl sobie co każda osoba mogłaby zrobić mając do dyspozycji 31 godzin czasu w ciągu tygodnia. Oczywiście, jeśli chcesz być najlepszym musisz zapomnieć o telewizji.
Jak więc wyrzucić ten kawałek złomu. Jeśli jesteś telemaniakiem na pewno nie będzie to łatwe. Kto wie może masz nawyk by po pracy siadać przed telewizorem i tracić te 2 godziny życia. Telewizor często jest członkiem rodziny to z nim jada się wspólne obiady i śniadania.
Gdy dorosłem nie widziałem sensu w oglądaniu telewizji. Jednak ty być może na wzór swoich rodziców siadasz przed telewizorem, bo myślisz sobie, że zasługujesz na odpoczynek po ciężkim dniu pracy.
Zacznij robić coś innego. A co z serialami? W dzisiejszych czasach wszystko można obejrzeć na żądanie. Osobiście polecam w formie wakacji obejrzeć cały sezon swojego ulubionego serialu. Nie musisz być zawsze na czasie i oglądać premierowe odcinki. To ty kontrolujesz swój czas, robisz co chcesz i kiedy chcesz, a nie kiedy ten blaszak chce.
Facebook i inne social media
No to teraz przechodzimy do problemów współczesnej generacji. Telewizor to złom, ale zamiast tego powstało coś lepszego. Cóż może być lepszego jak nie przerwany strumień obrazków, wiadomości i śmieszności od twoich znajomych 24 godziny na dobę.
Nawet politycy zdali sobie sprawę, że trzeba się angażować w Internecie, bo nasza generacja i generacja następna nie będzie oglądała telewizji. Oczywiście oznacza to, że media społecznościowe stają się kolejnym gównem politycznym robiącym nam sieczkę z mózgu. Jeżeli chodzi o mój Facebook śmiało zablokowałem wszystkie strony i nawet tych znajomych, którzy wstawiali jakieś artykuły polityczne, których zadaniem było wywołać u mnie gniew lub strach. Kolejny programator moich poglądów.
Łatwo jest jednak marnować czas w serwisach społecznościowych. Zwłaszcza że domyślne ustawienia notyfikacji może ci o nich przypominać co 15 minut. O masz nowe zaproszenie na wydarzenie “zarób milion złotych”. O ktoś ciebie zaprosił do jakieś gry. O wiesz, że dzisiaj masz wspomnienie i dokładnie rok temu robiłeś to i to.
Psychologowie i specjaliści behawioralni dobrze wiedzą jak tworzyć uzależnienia. Skur###syny wykorzystują twój mózg przeciwko tobie. Działa to do tego stopnia, że jak małpa będziesz oczekiwał i patrzył w ten telefon, żeby faktycznie w tej 15 minucie coś się pojawiło, mimo iż się nie pojawia.
We współczesnym świecie trzeba siebie promować w Internecie. Nie oznacza to jednak, że powinieneś ciągle patrzeć na swój telefon i sprawdzać co nowego jest na tej ścianie. Często mi się to zdarza, gdy się nudzę, ale takie jest życie.
Ważne jest jednak to, aby ta kompulsywna czynność nie wchodziła ci w czas, gdy masz faktycznie pracować. Istnieje dobra strategia na poradzenie sobie z tym problemem. Można ją też zastosować do poczty e-mail. Sprawdzaj swoje sieci społecznościowe tylko w wybranych okresach jak : śniadanie, obiad i wieczór.
Rysunek : Pawel Kuczynski
Uwierz mi niewiele przegapisz, a nawet być może uznasz, że sprawdzanie 3 razy dziennie Twitter, Facebooka, Snapchata, LinkedIn to wciąż za dużo.
Strony informacyjne
Kto wie może wyrobiłeś sobie nawyk czytania z samego rana nowych artykułów na pewnym serwisie informacyjnym.
Nieważne czy to jest Pudelek, Wirtualna Polska, czy serwis Dobre Programy jedno jest pewne - jest to strata czasu. Co więcej, jeśli chcesz być dobrze poinformowanym o czymś, to zapewne twoje 3 odwiedziny serwisów społecznościowych poinformują ciebie o wszystkim czego potrzebujesz. Ja na przykład w ten sposób dowiedziałem się o tym, że C# 7.0 już istnieje w wersji beta i można się nim bawić. Aby się o tym dowiedzieć nie musiałem śledzić jakiegoś serwisu informacyjnego. Po prostu Twitter i grupa programistów mi o tym powiedziała.
To jest przyszłość, gdy informacja, której jeszcze nie znam przychodzi do mnie bo wie, że mnie to zainteresuje. Serwisy informacyjne są niestety już poprzednią epoką tak, jak i telewizja.
Nie warto ich śledzić i tracić czas. Zwłaszcza że serwisy informacyjne to zazwyczaj kolejna papka polityczna robiąca ci wodę z mózgu. Może kojarzysz te wspaniałe artykuły i ich tytuły jak :
- “Nie uwierzysz co ten koleś zrobił, ale zmieniło to moje życie, gdy…”
- “Ta dziewczynka urodziła się bez ręki. Lekarze pokazali jednak klasę, gdy…”
- “Ta Polka osiągnęła sukces w Europie. Jest jedną z lepszych, gdy…
Gdy… co . Nie obchodzi mnie to i nie będę klikał w takie syfy przypominające spam.
Nie potrzebne spotkania w pracy
Jeżeli pracujesz w korporacji jedną z rzeczy, która będzie marnowała twój czas są spotkania. Jeżeli więc w ciągu dnia w pracy masz 2-godzinne spotkania i nie jesteś architektem to znaczy, że marnujesz swój czas. Istnieje szansa, że ilość spotkań sygnalizuje brak ich jakości. Po tych wszystkich zebraniach i spotkaniach ostatecznie nie napisałeś żadnego kodu.
Dlatego nie wybieraj się na niepotrzebne spotkania i szanuj swój czas w pracy.
Istnieje duża szansa, że spotkanie nie jest potrzebne, a problem może być rozwiązany poprzez napisanie kilku zdań na poczcie e-mail. Organizowanie spotkań o dziwo może wydawać się łatwiejsze niż napisanie listu, ale zastanów się czyj czas marnujesz. Spotkania powinny być ostatecznością. Od czego są telefony i poczta e-mail.
Jeśli już jesteś na spotkaniu dopilnuj by spotkanie zaczęło się o czasie. Niech spóźnialscy nie pożerają ci cennych 15 minut. Nie przedłużaj też spotkania. Jeśli spotkanie miało się skończyć o tej godzinie to znaczy, że tak ma być.
Gotowanie
Tutaj sprawa nie jest taka oczywista. Fakt ja nie umiem gotować i traktuję tę czynność jak stratę czasu. Nie zmienia to jednak faktu, że coraz bardziej sobie uświadamiam, że ta inwestycja czasu w gotowanie może być bardziej opłacalna niż myślę. Gotowanie jak na razie jednak odstawiam na bok, bo nie umiem i tego nie lubię. Wiem więc, że ten pierwszy krok zje mi dużo czasu i go zawsze odkładam.
Łatwo jest kupić obiad i go zjeść w ciągu 30 minut, zwłaszcza jeśli masz pieniądze, a jako programista powinieneś je mieć. Pojawia się jednak problem zdrowego żywienia. Jeśli już coś masz jeść, to jedz zdrowo. Jeśli w okolicy nie ma takich restauracji, to niestety, ale obawiam się, że będziesz musiał nauczyć się gotować.
Jeśli kochasz gotowanie nie widzę powodu, aby traktować to jako stratę czasu. Pamiętaj jednak aby nie gotować wtedy, gdy powinieneś robić coś innego. Gotowanie jest wiec także zarządzaniem czasem. Istnieje wiele posiłków, które można przygotować szybko.
O co więc chodzi. Chodzi o to, aby robić rzeczy po swojemu tak, aby zaoszczędzić najbardziej czas. Jeśli gotowanie nie sprawia ci radości zapewne będziesz bardziej szczęśliwy kupując obiad. Z drugiej strony, jeśli lubisz gotować to zapewne będziesz wiedział jak w 30 minut sobie coś przygotować.
Granie w gry komputerowe
Kocham gry i osobiście kiedyś jako dziecko miałem marzenie by posiadać wszystkie konsole. To marzenie zrealizowałem. Uznałem jednak, że granie w gry samemu, to zdecydowanie strata czasu.
Akceptuję granie w grę z przyjacielem jako formę odpoczynku i rozrywki. Musiałem jednak zmierzyć się z faktem, że granie w gry nie daje mi szczęścia.
Moje wewnętrzne dziecko trochę było smutne z tego powodu. W końcu jako dorosły mam pieniądze i mogę kupić sobie wszystko co chcę, ale jako dorosły człowiek wiem, że istnieje tona innych form rozrywek, które potrafią lepiej mnie zrelaksować.
Dlatego, jeśli nie czuję wielkiej potrzeby zagrania to tego nie robię. Smutne to trochę, ale jestem świadomy, że moja pasja do grania zrodziła się z tego, że nie miałem wielu przyjaciół i nienawidziłem szkoły. Teraz to już nie problem, a to znaczy, że nie potrzebuję ciągle odskoczni od rzeczywistości w postaci gier.
Kiedyś jako dziecko miałem wizję takiego raju, a teraz gdy ten raj stoi przede mną otworem uświadomiłem sobie, że nie jest to mi potrzebne.
Granie w gry może być uzależniające, ale przykro mi to stwierdzić istnieje wiele form innych czynności, które dadzą ci więcej szczęścia. Mówię nie tylko tutaj o czynnościach produktywnych, ale także tych relaksacyjnych.
Przerwa na…
Wszelkie formy przerw zjadają ci czas. Nie oznacza to, że tych przerw nie powinieneś robić. Oznacza to, że powinieneś je kontrolować.
Ostatnia rada
Jak więc nie marnować swojego czasu? Zapewne przyszło ci do głowy wiele czynności, które mogą być ucięte z twojego życia. Nie możesz jednak uciąć wszystkiego i tylko pracować.
Pamiętaj jednak, aby robić wszystko to, co jest produktywne lub daje ci radość. Nie marnuj czasu na czynności, które nic ci nie dają. Nie marnuj czasu na czynności, których nie musisz wykonywać. Nie marnuj czasu na czynności, których nie lubisz.
Jeśli coś ma zostać zrobione to zatrudnij osobę do tego zadania.
Oto jak jesteś o jeden krok bliżej do aktywnego programisty. Twój czas na tej planecie jest ograniczony. Zastanów się co mają napisać o tobie na twoim nagrobku.