Google+Google+ istnieje od ponad roku. Pomimo pomyłki z “Google Buzz” Google chwytami marketingowymi przed startem reklamowała się jako lepsza alternatywa dla Facebooka , zdobywając w ten sposób dużo zwolenników. W Polsce dużo szumu nie ma o Google+. Firmy marketingowe oczywiście śledzą poczynania Google+ . Nie jest to żadnym zaskoczeniem, ponieważ Facebook zrewolucjonizował ich cały biznes.

Pytanie brzmi do czego potrzebne nam jest Google+ , jak to może nam pomóc w biznesie. Jak osoby tworzące treści w Internecie mogą zdobyć więcej fanów za pomocą Google+.

Sieć

Sieć internetowa to wiele rzeczy włączając w to informację i ludzi.

image

Myśląc o sieci zwykle myślę o gigantycznej pajęczynie. Każda strona ma odnośniki do innej strony i tak dalej tworząc sieć informacji. Szukasz informacji o tym, jak wykręcić żarówkę i znajdujesz stronę, na które są dalsze odnośniki.

Dzisiaj jednak oprócz sieci informacji mamy też w Internecie reprezentacje innych połączeń znanych nam z codziennego życia. Związki między ludzkie, które w świecie internetowym są przekładane na serwisy społecznościowe.

image

Google indeksuje zawartość sieci tworząc dla nas łatwy pierwszy krok w wędrówce po sieci wtedy, gdy szukamy danej informacji.

Facebook tworzy wirtualną sieć społeczną, używa naszych związków między ludzkich z rzeczywistego świata.

Twitter, który nie jest popularny w Polsce ułatwia kontakt z ludźmi i śledzenie ich, mimo iż być może nigdy ich nie poznaliśmy.

image

Nasze sieci społecznościowe się zmieniają wraz z egzystencją tych serwisów. Sprawiając ,że łączymy się nie tylko ze swoimi przyjaciółmi.

Łączymy się też ludźmi, z którymi mamy podobne zainteresowania wychodząc poza granicę rzeczywistego świata. Tworząc związki, które istnieją tylko w sieci.

To doprowadziło ludzi i inne serwisy do łączenia sieci społecznych i sieci informacji.

Ludzie natomiast, którzy dzielą się swoją informacją stają się “informatorami sieci”.

Butthurt Dweller - Informator sieci ja wiem co szukasz i gdzie to znaleźć

Facebook i Twitter radzą sobie z tym nowym fenomenem. Facebook nawiązał współpracę z przeglądarką Bing i na swój sposób też za pomocą Facebook możesz śledzić ludzi, którzy tobie zaimponowali, ale nie koniecznie są twoimi znajomymi.

Co na to Google

Aby wypełnić tą misję Google potrzebowało swojej własnej sieci społecznościowej aby dopomóc “informatorom sieci” , którzy organizują sieć informacji do swoich własnych potrzeb. Natomiast Google chciałoby wykorzystać tą funkcjonalność do swojej wyszukiwarki. Jakby nie mogła być ona jeszcze lepsza.

I tak powstała nowa sieć społecznościowa Google+.

Jak kto ma działać. Jak można połączyć sieć społecznością z siecią informacji. Dlaczego Google widzi ,że może w przyszłości pokonać Facebook-a skoro każda sieć społecznościowa oferuje tą samą funkcjonalność.

image

Jak zmapować moją osobę. Jak zmapować mnie do pewnych przedmiotów, które mnie interesują. Powiedzmy ,że to mój graf zainteresowań.

image

Zgadnijcie, kto tak naprawdę rozumie twój graf zainteresowań?. Kto tak naprawdę wie najlepiej, co ciebie interesuje?. Nie to nie twoja matula.

image

Jak widzicie Google+ nie rywalizuję bezpośrednio z Facebook aby zbudować “najlepszą sieć społecznościową”.

image

Celem głównym “Mark Zuckerberg” stworzenie gigantycznego grafu społecznościowego, który przekłada się z rzeczywistym światem jak jeden do jednego. W wizji Marka każda osoba ma Facebooka i każda osoba ma opisane swoje związki między ludzkie. Facebook stara się spełnić też inne cele, ale są to cele poboczne.

Celem głównym Google+ jest stworzenie na skalę światową najlepszego grafu zainteresowań i wypływów.

Rzućmy okiem na to jak graf zainteresowań może łączyć ludzi.

image

Każda z naszych postaci może wykazać swoje zainteresowania w inny sposób. Oddziałując nieświadomie na całą resztę. Adam, Paweł i Artur nie muszą się znać, to właśnie wspólne zainteresowania połączyło ich w tym diagramie. Poprzez użycie Google+ mogą się poznać.

image

Te interakcje usprawniają Graf zainteresowań. Wyszukiwarki będą nam dostosowywać rezultaty wyszukiwani do naszych potrzeb.

Wykonawcy będą nam umieszczać lepszą zawartość z lepszym kontekstem. Dając obu stronom pozytywne doświadczenia i zyski.

image

Kiedy dodamy przepływ interakcji socjalnych do naszego diagramu informacji możemy zobaczyć, jakie czynnik wpłynęły na przepływ danej zawartości po sieci.

image

Co zatem idzie wyraźnie tutaj widać , że twórcy i osoby rozsyłające dalej mają duży wpływ na danych konsumentów i czytelników.

image

Graf wpływów

Graf wpływów obrazuje mapę przepływ zawartości w sieciach społecznościowych.

Pisarze i kolekcjonerzy informacji są ekstremalnie ważni w wynikach wyszukiwania i dla reklamodawców, ponieważ mają siłę tworzenia pozytywnych zjawisk dla danej strony w sieci, które zaczynają się właśnie od sieci społecznościowych.

image

Serwis KLOUT buduje swój biznes na podstawie grafów wpływów, ale Google też bierze to pod uwagę. Google+ oferuje “ripples” , które za pomocą prostych kółek obrazują wszystkie osoby, które przesyłały zawartość dalej. W polskiej wersji nazywa się to echo. W Google+ można obejrzeć graf wypływów każdego wpisu. Oto przykład jak wpisy programisty Scott Hanselman rozchodzą się po sieci.

image

Im więcej pielęgnujących wpisy, tym bardziej ten wykres staje się nieczytelny.

image

Spójrzmy jeszcze raz na diagram wypływów i zobaczymy co tak naprawdę Google robi.

image

Producenci i twórcy zawartości mogą odnieść niesamowite korzyści korzystając z Google+. Można by powiedzieć ,że marketing SEO jest robiony za nich dzięki sieci społecznościowej Google+.

Konsumenci na całym świecie już teraz korzystają z różnych usług Google do konsumowania informacji z sieci.

image

Google+ więc jest właśnie “informatorem sieci”. Twoim wirtualnym znajomym, który wie czego szukasz i gdzie to możesz znaleźć, ponieważ ma on też innych kumpli takich jak ty.

Podsumowanie

Google+ jest to sieć społecznościowa, która chce stworzyć globalny graf zainteresowań ludzi oraz graf wypływów miksując to z grafem społecznościowym.

To zdanie brzmi strasznie głupio dlatego wymyśle nowe słowo dla grafu, który chce stworzyć Google+.

Może “Graf społecznościowy współdzielonych zainteresowań”.

Google+ to usługa, w której użytkownicy dzielą się swoimi zainteresowaniami z tymi, którzy też podzielają te zainteresowania.

Google+ spodoba się każdej firmie, która lubi statystki, ale też szczegółowe dane, co do osób, które polubiły dany przekaz.

Fakt o Google+ jest cicho i osobiście byłbym szczęśliwy, gdybym mógł wszystkich znajomych z Facebook przenieść do Google+.

Ja jako prosta osoba pisząca o programowaniu też skorzystam z tej okazji i być może znajdę osoby, które też interesują się programowaniem.

image

Ty też możesz zrobić karierę choćby nawet umieszczając zdjęcia kotów i psów. Bądź na topie z Google+