ASBIRODzień NR.2Po długim wieczorze, na którym poznałem ciekawe osoby przyszedł czas na dzień drugi. Tyle jest materiału z tej konferencji, że opisywanie tego wydarzenia rozłożyło mi się trochę w czasie
Oto opis dnia drugiego.
Za kulisami specjaliści nagrywają konferencję. Moja pamięć o przebiegu dnia drugiego była bardzo mglista, dlatego też postanowiłem trochę wesprzeć swój brak notatek materiałami wideo z tej konferencji. Mogę je obejrzeć na stronie, mam tymczasowe konto. To dobry prezent od organizatorów.
Notatki, mimo to, nadal mają sens ponieważ każda prezentacja trwa godzinę i dobrze cały materiał skrócić do pomocniczej notatki.
Jan Fijor
Będę szczery w trakcie tej prezentacji dostałem inwencji twórczej i napisałem swoją kolejną mowę na ToastMasters.
Za czasów PRL każdy był milionerem, w końcu przed denominacją 300 zł to było 3 miliony zł. Ciekawy sposób na rozpoczęcie drugiego dnia “Myśleć jak Milionerzy”.
Jak zdobyć pieniądze?
Nie oszukiwać klientów. Nie strzelaj sobie w stopę.
Przykładowo: idziemy do restauracji zamawiamy wodę. Później na rachunku okazuje się, że woda kosztowała 31 zł. Z czym jest ta woda, że aż za 31 zł, ze złotem. Oczywiście później klient nie przyjdzie do takiej restauracji.
W biznesie zarabia się pieniądze jak jest powtarzalność. Jeśli klient nie wróci, to jest to wielka starta.
Ciągle trzeba badać dlaczego nam się udaje i dlaczego nam się nie udaje. Przykładowo: McDonald w nowego klienta inwestuje bardzo dużo pieniędzy i żeby się to zwróciło nowy klient musi wrócić do nich 28 razy.
Musimy znaleźć potrzebę. Później musimy znaleźć kogoś, kto ma taką potrzebę i dlaczego. Sprostać jego oczekiwaniom, a potem postarać się by ten cały proces można było powtarzać.
Aby nie było tak kolorowo, to istnieje także konkurencja. Jednak, gdy jest ona duża, to znaczy, że dobrze trafiliśmy.
Jak już konkurencja jest, to trzeba znaleźć coś, co nas wyróżni na tle konkurencji. Można np. grać w tenisa i przy okazji spotkać milionera, który akurat potrzebuje kogoś do sprzątania.
Może ktoś otrzyma naszą wizytówkę i do nas zadzwoni, mimo, iż nie mamy firmy i zapyta czy możemy to zrobić bo się na tym znamy.
Trzeba patrzeć na rzeczy z różnych punktów widzenia.
Przewaga może nawet polegać na tym, że w Polsce ciężko jest stworzyć biznes. Nie dotyczy to też tylko Polski. Ogólnie ciężko jest stworzyć biznes.
Kompleksy. Może nie są naszą wadą. Miałem kolegę, który miał niską samocenę więc potrzebował akceptacji innych. Bardzo dbał o relację pomiędzy osobami, które spotkał i osiągnął sukces.
Wojciech Kuba : Mądre rady
Wojciech Kuba jest autorem książki “Fizyka Życia”. To, co zwróciło moją uwagę to fakt, że styl slajdów przypomina Power Pointa 1997. Prezentacja ma już swoje lata dobrze jednak, że zawartość jej nie odbiega od obecnych czasów.
Wojciech Kuba jest: biocybernetykiem, twórcą i właścicielem QBS, starym alpinistą, pasjonatem sportu, pasjonatem nauki oraz wykładowcą w ASBIRO.
Są trzy zasady na zostanie bogaczem i są one dosyć proste.
- Trzeba mieć władze. Zostać politykiem.
- Protekcja. Czyli dobrze się urodzić lub jak to nie wyszło to majętnego partnera znaleźć.
- Stworzyć rzecz potrzebną. Usługę albo produkt i na niej zarabiać pieniądze.
Tymczasem zastanówmy się dlaczego bogaci się bogacą? Nie mówię o złodziejach, którzy są bogaci, bo się nakradli. Mówię o bogaczach normalnych. Otóż są oni bogaci dlatego, że albo produkują towary chętnie kupowane przez innych ludzi, albo takim towarami handlują, albo wreszcie wyświadczają usługi, za które inni ludzie są gotowi zapłacić.
Z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży tych towarów lub usług bierze się ich bogactwo.
Na prezentacji też była mowa o micie Herkulesa. Mit ten ma reprezentować 10 niezwykle wielkich czynów, po których każdy stanie się lepszą osobą. Zadania te nie są łatwe i przyjemne. Zadania też czasem nie dają się rozwiązać „czystą siłą”. Stajnia Augiasza nie została wyczyszczona dlatego, że Herkules był silny. Hydra, której głowy odrastały też nie została pokonana brutalną siłą.
Co daje prowadzenie firmy?
Rozwój naukowy: matematyka, psychologia, socjologia, cybernetyka, zarządzanie, ekonomia, zagadnienia produkcji, komunikacji, marketing, grafika komputerowa, historia…
Rozwój umiejętności: dobór znajomych, przyjaciół, pracowników i klientów, planowanie czasu, przewidywanie, odpowiedzialność, wynalazczość, umiejętność osiągania celu, empatia, rozumienie zjawisk społecznych.
Wyostrzaj zmysł obserwacji.
Jak zarabiają inni? Slajd poniżej powie wszystko.
Oczywiście nie powinniśmy brać z nich przykładu. Jaki jest sens bogacenia się kosztem państwa, którym się zarządza.
A jak powinieneś myśleć Ty? Czyli o czym nie mówiono Ci w szkole.
Bądź samodzielny.
Nikt za Ciebie nie nabędzie Twojej wiedzy.
Nikt za Ciebie nie nabędzie Twojego doświadczenia.
Nikt za Ciebie nie zarobi Twoich pieniędzy.
Szkoła państwowa to iluzja przygotowania do życia.
Nie obyło się też bez złotych zasad, po których można stać się lepszą osobą. Zasady te jednak zostały potraktowane z przymrużeniem oka. Zasady są dla samych zasad. 
Oto 14 zasad Bill Gatesa, które w Internecie istnieją od dłuższego czasu.
1. Życie nie jest fair – przyzwyczaj się do tego.
2. Świat nie dba o Twoją samoocenę. Świat będzie oczekiwał, że czegoś dokonasz, a nie, że będziesz z siebie zadowolony.
3. Nie będziesz zarabiał 60 000 dolarów rocznie zaraz po szkole. Nie będziesz wiceprezesem z telefonem w samochodzie, dopóki nie zasłużysz na jedno i drugie.
4. Jeśli myślisz, że twój nauczyciel jest surowy, poczekaj aż będziesz miał szefa.
5. Przewracanie hamburgerów na patelni nie jest poniżej twojej godności. Twoi dziadkowie mieli inne określenie na przerzucanie hamburgerów: oni nazywali to szansą.
6. Jeśli coś schrzanisz, to nie będzie to wina twoich rodziców, więc nie użalaj się nad swoimi błędami, ucz się na nich.
7. Zanim się urodziłeś, twoi rodzice nie byli tak nudni jak teraz. Stali się tacy od płacenia twoich rachunków, prania twoich gaci i wysłuchiwania twojego gadania o tym, jakim, twoim zdaniem jesteś super. Więc zanim zaczniesz bronić lasów tropikalnych przed pasożytami z pokolenia twoich rodziców, spróbuj pozbyć się robactwa z szafy we własnym pokoju.
8. Może twoja szkoła wyeliminowała zwycięzców i pokonanych, ale życie nie. W niektórych szkołach zniesiono oceny niedopuszczające i można próbować tyle razy, ile się chce, żeby wpaść na właściwą odpowiedź. To w najmniejszym stopniu nie przypomina czegokolwiek w prawdziwym życiu.
9. Życie nie dzieli się na semestry. Nie ma letniej przerwy i tylko bardzo nieliczni pracodawcy chcą ci pomóc odnaleźć siebie. To rób w czasie prywatnym. (tak brzmi ta zasada)
W szkole uczono ciebie za darmo, w pracy ty musisz dawać coś z siebie, z reguły za pieniądze, ale ten co płaci…
10. Telewizja to nie jest prawdziwe życie. W prawdziwym życiu trzeba naprawdę wyjść z kawiarni i wrócić do pracy.
11. Bądź miły dla nerdów. Możliwe, że skończysz, pracując dla jednego z nich.
Tak na marginesie warto mieć wielu znajomych i być z nimi w dobrych kontaktach.
12. Palenie fajek nie sprawia, że wyglądasz fajnie. Powoduje, że wyglądasz jak młody przygłup.
13. Nie jesteś nieśmiertelny. Jeśli myślisz, że należy szybko żyć i umierać młodo, i pozostawić po sobie piękne zwłoki, i że jest to rzeczą romantyczną, to znaczy, że dawno nie widziałeś kumpla w temperaturze pokojowej.
14. Nie umiesz inwestować. Nie umiesz zbudować sobie programu treningowego. Nie wiesz jak dobrać sobie trenera.
To nie są rady Billa Gatesa. Jak się im przyjrzeć, to za dużo w nich rad na temat poglądów, dzieci, których raczej Gates nigdy by nie wypowiedział.
Zasady te zostały opublikowane w książce:
Dumbing Down Own Our Kids: Why American Children Fell Good About Themselves But Can’t Read, Write, or Add
Nazwisko Gates zrobiło wrażenie nieprawdaż. Warto więc stworzyć swoje zasady, a później je reklamować jako zasady ważnej osoby.
Czy jeszcze jakieś rady.
Nie idź za tłumem.
Bądź aktywny i ucz się na własnych błędach.
Siła rodzi się z przymusu, a ginie z jego braku – Leonardo da Vinci
Hańbą jest potakiwanie zanim się zrozumie – Cyceron
Słuchaj ludzi. Szanuj ich potrzeby. Dzięki temu zyskasz przewagę nad konkurencją. Słuchaj ludzi - wtedy powiedzą, co ich boli.
Kamil Kosior : 4 Rady
Kamil Kosior 31 lat. Współwłaściciel Lioyd Properties Sp. z o.o. W sprzedaży 11 lat. Zarządzanie ludźmi 10 lat.
7 prób biznesowych (produkcja i sprzedaż gier komputerowych, korepetycje z j. angielskiego, SouthWester Comparny, phinance, EasyOrder, nasz naleśnik). W tym siódma obecna.
Sprzedaż źle się kojarzy. Człowiek jednak, nawet idąc na rozmowę kwalifikacyjną sprzedaje siebie jako produkt.
Rada 0: Naucz się sprzedawać
Jak już mamy firmę warto poznać jej filary. Filary, które uczynią z niej nie dobrą firmę, a najlepszą.
1. Odpowiedni ludzie.
2. Przygotowanie
3. Prawdziwa praca
4. Rywalizacja
5. Przewagi konkurencyjne. Na przykładzie doradca nieruchomości
- eksperci – rejonizacja
- dobra baza mieszkań
- ceny transakcyjne
Rada 1: Naucz się biznesu
Szanuj ludzi. Inwestuj w ludzi i ich rozwijaj. Nierobienie tego, tylko dlatego, że boisz się, że odejdą jest bez sensu.
20% sukcesu przedsiębiorcy, to kompetencje
80% to komunikacja
“train people so they can find job everywhere. Threat them so that they won’t.” – Richard Brandson
Rada 2: Naucz się rekrutować
Prezentacja niestety straciła dużo czasu, ze względu na to, że jeden z klientów firmy od nieruchomości był niezadowolony i musiał wyrazić swoją opinię na temat “Kamila Kosior-a”, a raczej firmy, której on zapłacił, by zajmowała się klientami. Kamil dobrze się obronił, ale stracił przez to 15 minut, co zatem idzie nie mógł powiedzieć wszystkiego.
Rada 3: Naucz się zarządzać
Do czwartej rady Kamil przedstawił czerwonego stworka, który nie robi nic, tylko narzeka. Nie uczy się na błędach. Nie wykonuje czynności, których zaplanował. Jest to taka miernota.
Rada 4: Działaj konsekwentnie
Grzegorz Turniak : Networking i rekomendacje receptą na sukces
Grzegorza Turniaka poznałem jeszcze na Spectacular Speaking 2014, które odbyło się w Warszawie. Nie wiedziałem kto to jest, ale już wtedy próbował mi wytłumaczyć czym jest Networking, bez używania tego słowa.
Jest konferencja to nie siedź w kącie tylko rozmawiaj z ludźmi.
Grzegorza Turniaka można też od czasu do czasu spotkać w klubie ToastMaster Leaders, gdyż jest jego założycielem. Siła znajomości i kontaktów Grzegorza stworzyła klub bardzo szybko.
Obecnie też pojawia w nowopowstałym klubie ToasMasters Vistula.
Zanim Grzegorz uruchomił swoje slajdy śmiałem się, że w folderze z prezentacjami dużo było prezentacji z prefiksem “Networking”. Żartowałem sobie z kolegą obok na temat, ile takich prezentacji można zrobić: “Networking dla ogrodników”, “Networking dla programistów”, “Networking dla introwertyków” .itp…
Grzegorz Turniak jest prawie na każdej poważnej konferencji. Widziałem go też na “Millionaire Mind Intensive” pierwszego dnia. Stworzył także w Polsce stowarzyszenie profesjonalnych mówców, nad którymi obecnie czuwa Jerzy Zientkowski.
Grzegorz Turniak słynie z tego, że wiele osób go zna i on zna dużo osób. Pytanie brzmi jaką opracował metodę zapamiętywania twarzy i imion.
Dobra to czym tak naprawdę jest ten “Networking”. Dla mnie oznacza to, że jeśli jest jakaś konferencja bądź inne spotkanie, to podchodzisz do obcych osób i z nimi rozmawiasz.
Działa tutaj zasada wzajemności ja ci pomogę, ty mi też pomożesz. Dowiedzieć się czegoś o drugim człowieku i zobaczyć w czym on jest dobry.
Zasada jest prosta im więcej osób nas zna, tym jest większa szansa, że ktoś nas poleci.
A jak prezentacja wyjaśniła, co to jest Newtorking.
Networking jest to umiejętność i można się jej nauczyć. Wymagana to wyjścia poza swoją strefę komfortu.
Networking to także postawa. Osoba otwarta po prostu chce pogadać z innymi ludźmi i angażować inne osoby.
Netowrking jest to danie szansy przypadkowi. Nigdy nie wiecie, kto ma ciekawe pomysły i nie wiecie czy jakaś osoba, przypadkowa osoba was nie zainspiruje.
Czym Networking nie jest.
- Zdzieraniem skóry
- Stratą czasu
- Zaczepianiem ludzi
- Posiadaniem dużej bazy kontaktów
- Szczebiotaniem o niczym
- Zasypywanie spamem
Nie jest on MLM czyli Marketingiem wielopoziomowym. Czego trzeba unikać:
- Sprzedaży na imprezach
- Wykorzystywanie ludzi
- Manipulowanie ludzi
Dobry networker nie skupia się na sobie. Skupia się na innych ludziach wokół i promuje wartościowe idee.
Nigdy też jako pierwszy nie dawaj wizytówki. Goście nie mogą się czuć jak w Egipcie, Turcji, Tunezji, gdzie każdy osoba próbuje sprzedać ci dywan.
Mity także są:
Mit: Ważne kogo znasz, a nie co wiesz.
Ten, kto ma dojścia na kontakty ten ma dojścia do biznesów. Oczywiście jest ważne, kto nas zna, ale równie ważne jest to, co ta osobie wie, że umiem.
Tak czasem znajomi twoich znajomych do ciebie przychodzą, bo podobno znasz się na komputerach, a obecnie komputer nie działa.
Mit: Paradoks pomagania
Ludzie chętnie pomagają innym ludziom pod warunkiem, że się ich o to poprosi. Gdy kogoś o coś prosimy, to stawiamy się niżej na szczeblu tej relacji. Czujemy się jak ta męska lub damska pierdoła.
Jednak lider mający silne poczucie własnej wartości nie powinien używać proszenia do budowy relacji. Jak więc to zrobić. Wystarczy pytać. Później oni się zapytają, czy my możemy coś zrobić dla nich.
Dekalog networkera
1. Dbaj o narzędzia networkingowe.
2. Planuj ilu ludzi chcesz poznać
3. Bądź aktywny
4. Słuchaj i zadawaj pytania
5. Buduj relacje – unikaj sprzedawania
6. Rekomenduj
7. Wizytówki poznanych osób
8. Skutecznie zarządzaj swoim czasem
9. Rób notatki
Przykładowo na wizytówce danej osoby warto zapisać datę i miejsce spotkania.
10. Utrzymuj kontakt
Przy okazji Grzegorz powiedział, że za parę lat nie będzie zajmował się networkingiem tylko “minglowaniem” od angielskiego słowa “mingle”.
Minglowanie (nie ma takie słowa nawet w Googlach obecnie) polega na chodzeniu na imprezy i pomaganiu innym tworzyć relacje.
Coś lepszego niż bycie hostessą, bo zadanie nie będzie polegało na tym, aby tylko ładnie wyglądać.
Grzegorz Frączak
Grzegorz Frączak opowiedział o swoich wzlotach i upadkach.
Najważniejsze we wzlotach i upadkach:
- Samooszukiwanie się = Upadek. Stanąć z prawdą dlaczego coś nie wyszło.
- Wizja - to coś co nadaje kierunek
- Cieszę się małymi sukcesami, to one nadają pęd
- Podnoszę się jak małe dziecko uczące się chodzić!
Skup się na jednej rzeczy.
Niestety, ale byłem zbyt zmęczony by zanotować coś konkretnego.
Kamil Cebulski : Założyciel ASBIRO : O wielu rzeczach
Kamil Cebulski jest założycielem ASBIRO. Po raz pierwszy go zobaczyłem. Zrobił na mnie wrażenie swoją luźną postawą oraz dowcipami o programistach.
O co więc chodzi w ASBIRO. Szkoła powinna nie tylko przekazywać wiedzę.
Wiedza jest bezużyteczna jeśli nie wiesz jak jej użyć. Co gorsza na uczelni zwykle będą ciebie uczyć osoby, które przeczytały o prowadzeniu firmy, ale same w niej nie pracowały.
W ASBIRO są osoby, które mają doświadczenie w prowadzeniu firmy, bo same ją miały.
Nikt dookoła nie rozumie jakie przedsiębiorca ma problemy.
Każdy przedsiębiorca na swój sposób czuje się samotny. Nie może przecież wyżalić swoich problemów. A jeśli już to komu:
Przedsiębiorca nie może iść do zarządu, czy do inwestorów. Powiedzieć im słuchajcie ja mam taki problem - a później na następnej naradzie straci inwestora, albo tytuł prezesa.
Nie może pogadać z pracownikami. Wiesz moja firma ma problem i nie dam ci w tym miesiącu wypłaty. Na drugi dzień znajdzie on drugą pracę.
Z klientami pogadacie o problemach. Oni sami mają własne problemy. Oni sami narzekają jacy jesteście kiepscy w prowadzeniu firmy.
To może urzędnikowi, który jest "doradcą z życiowego doświadczenia" a raczej „dostaje w łapę”, by dotacje unijnie dostała ta osoba, a nie inna.
Została jeszcze rodzina.
W wielkim skrócie przedsiębiorca nie ma z kim pogadać. A jakie mamy problemy. No właśnie z "inwestorami", "zarządem", "pracownikami", "klientami" i urzędnikami, rządem, a czasem nawet ze swoją rodziną.
Do rozwiązania tych problemów nie jest potrzebna żadna wiedza. Potrzebne są umiejętności socjalne - stać się osobą, która współpracuje z ludźmi. Umie z nimi rozmawiać, przebywać i na nich wpływać.
To jest klucz sukcesu ASBIRO. Bo to, jak podkreśla Kamil Cebulski tutaj można się tego nauczyć.
ASBIRO tworzy środowisko, w którym każdy może rozkwitnąć. Z jakimi ludźmi się zadajesz takim się stajesz.
